Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzeJak dla mnie tankowanie i stanie w kasku więcej niz 5 minut to jest masakra i trzeba być debylem zeby w kasku łazić... Potem cała głowa spocona i kask mokry w środku... Tylko knury łażą w kaskach !
OdpowiedzSam jesteś knur. Jakoś mi nie sprawia problemów wykonywanie różnych czynności w kasku na głowie. Po cholerę miałbym go zdejmować do tankowania? Nie wiem jaki masz kask, ale ja mam integrala za 220zł (po co mi lepszy na motorower) i nie płynę w nim po 5 minutach niejeżdżenia. Może kup sobie inny kask? Nie wiem po cholerę miałbym się chrzanić ze zdejmowaniem kasku tylko po to żeby nalać paliwa i zapłacić w kasie. A co Statoliu to nie ma problemu - nie będę tam tankował, zresztą i tak jest tam drogo. Mam w pobliżu Orlen gdzie znają mnie i rozpoznają w kasku czy bez.
OdpowiedzMam SHoei za 1800 zł kolego i jak jest 30 stopni na dworze to nie wierze, ze Ci z łba woda nie leci. Z resztą teraz stacje to są jeb*** kebabownio hot-dogownie i przeważnie nie jest tak, że wejdziesz, zaplacisz, wyjdziesz, tylko stoisz jak debil 15 minut zanim zrobią hotdogi...
Odpowiedz